Pamietniki

chlopaciara

Użytkownik

Dołączył: 2017-09-12

Liczba postów: 18

czas

jak jest? chyba bez zmian. pracuję, chodzę do teatru, do kina, uczę się angielskiego, zwiedzam knajpy, sporo podróżuję. jest dobrze.

poznałam kogoś. przy okazji nauki angielskiego. koleś ma 40stkę na karku, mieszka w norwegii, ma dziecko i byłą żonę. dobrze nam się rozmawia, za tydzień przylatuje do warszawy się ze mną spotkać. czego nie robi się dla szkolenia języka. Jeżeli już nigdy więcej nie dodam tutaj wpisu to oznacza że okazał się seryjnym mordercą i mnie poćwiartował. ;)

w pracy jest bardzo źle. najbliższe osoby mnie opuściły. sprzeczki z moją szefową są już tak absurdalne, że każdego dnia mówię sobie że już na pewno większej herezji nie wymyśli i co? i ciągle mnie zaskakuje.

szukam bardzo intensywnie pracy i ciągle to samo. albo za młoda, albo za bardzo wykwalifikowana, albo za dużo chce zarabiać. i wiecie idę na rozmowę, jest super, drugi etap i nic. teraz czekam na dwie odpowiedzi. w jednej firmie wygrałam, chcieli abym podpisała z nimi tego samego dnia umowę jeśli obniżyłabym swoje wymagania, ale no nie chce. mieli przekalkulować budżet i dać znać czy mogą sprostać moim wymaganiom. po roku weszłabym do zarządu spółki jako br. całkiem nieźle. ale mała firma, mały zespół. rodzinnie. nie wiem czy bym tak bardzo chciała... a druga firma to duża kancelaria prawna. przeszłam tam 2 etapy, teraz spotkanie z właścicielami i decyzja. piękne biuro, duża firma. obsługiwałabym kancelarię i klientów z włoch, miałabym codziennie do czynienia z językiem angielskim. myślę że o wiele bardziej rozwojowo. mieszczę się w budżecie i o dziwo nie cisną z czasem. a wiecie mając 3msc okres wypowiedzenia zmiana pracy na umowę o pracę graniczy z cudem.

dodaję wpis bo nie chce mi się pakować. jadę. zobaczę rodziców po baaaaardzo długim czasie. w sobotę parapetówka i spotkanie z pilotem. wybaczymy sobie? ;)

życie...

blue_eyes

Użytkownik

Dołączył: 2017-09-12

Liczba postów: 5

Odp: czas

Kiedyś znajdziesz wymarzoną pracę a może już się ktoś odezwał